Wyspa buntu
Kuba to nie tylko oszałamiające urodą karaibskie plaże, połatane chevrolety z lat 50. I gibkie ciała poruszające biodrami w rytm salsy. To kawał historii dumnych buntowników, wśród których ducha rebelii czuć na każdym kroku. Barman na Maguana Beach miesza z zapałem mojitos. O 11.00 przed południem jest już 35 stopni w cieniu. Od ciemnozłotych piasków plaży i morza o barwie kobaltu, bar dzielą zaledwie...